niedziela, 10 września 2017

Jak nie zmarnować czasu

Cześć wszystkim!
Za nami, uczniami, pierwszy tydzień roku szkolnego. Niektórzy z Was może mają jeszcze odrobinkę luzu, ale mnie to w ogóle nie dotyczy. Niestety, klasa maturalna równa się z ogromem pracy już na samym początku września, a nie zapominajmy, że muszę dzielić swoją uwagę na dwie szkoły. Ale przecież wszyscy damy radę osiągnąć to, co chcemy! Wystarczy odrobina organizacji...
Jak zatem nie zmarnować czasu, który nam pozostał po odjęciu godzin spędzonych w szkole? Podzielę się kilkoma radami, które mogę Wam z czystym sumieniem przekazać - mnie się sprawdziło, u Was także powinno :). Zapraszam do czytania!

Zaopatrz się w kalendarz
Jeśli nie chcesz kupować żadnego, zawsze możesz wykorzystać terminarz w telefonie ;). Najważniejsze jest, żeby zapisywać w nim wszystkie ważne daty, jak terminy sprawdzianów.. Kalendarz "pamięta" to wszystko za Ciebie, więc nie będziesz się stresować, że zapomnisz o zaliczeniu. Pamiętaj tylko, żeby zaglądać tam co jakiś czas :D.  Ja bawię się też w odliczanie dni do czegoś przyjemnego, np do ferii, powrotu do domu czy do spotkania z chłopakiem. Podnosi mnie to na duchu, kiedy widzę że zostało tylko kilka dni i niebawem odpocznę.



Spisuj listę rzeczy do zrobienia
Nawet jeśli zapiszesz w kalendarzu datę klasówki, może Ci ona umknąć, jeśli zostało do niej więcej niż dwa dni. Warto więc codziennie przygotować sobie listę spraw, na które zamierzasz poświęcić czas. Możesz dopisać też, w jakich godzinach będziesz się zajmować konkretną rzeczą - dzięki temu bardziej się zorganizujesz i nie będziesz tracić czasu na zastanawianie się "co teraz mam robić?". W swoim planie dnia nie zapomnij uwzględnić relaksu - spacer, przerwa na kawę, rozciąganie się, ćwiczenia oddechowe... Jest dużo sposobów, żeby na chwilę odsapnąć od nauki. Nie możesz katować się od rana do nocy, bo tylko się zmęczysz, a Twój mózg będzie działał wolniej. Przerwy są również bardzo ważne.

Uważaj na lekcji, rób notatki
Pozwala to zaoszczędzić naprawdę sporo czasu. Jeśli przyswoisz cześć materiału na lekcji, nie będziesz musiał/musiała spędzać dodatkowego czasu w domu. To samo dotyczy notatek - najlepiej na bieżąco zakreślać lub zapisywać ważniejsze rzeczy. Po powrocie ze szkoły pozostaje tylko powtórzyć materiał z lekcji, doczytać to, czego nie rozumiesz i zrobić pracę domową.

Ucz się systematycznie
Moja ukochana pani od chemii zawsze powtarza, że trzy razy po godzinę to więcej niż trzy godziny na raz. I ma całkowitą rację. Dlatego nie ucz się do późnych godzin dzień przed sprawdzianem. Zamiast tego, powtarzaj materiał od razu po lekcji, na świeżo (powtarzam się?). W ten sposób zapamiętasz więcej, a wieczór przed sprawdzianem poświęcisz na POWTÓRKĘ, a nie czytanie całego działu pierwszy raz w życiu. Do systematycznej nauki przydaje się też kalendarz (znowu się powtarzam?), w którym zapiszesz sobie datę sprawdzianu i o niej nie zapomnisz.

Zadbaj o odpowiednie warunki do pracy/nauki
Ważne, żeby jak najmniej nas rozpraszało. Dlatego najlepiej na czas nauki odkleić się od facebooka - pójdzie o wiele szybciej. Polecam również zrobić porządek na biurku, żeby mieć odpowiednio dużą przestrzeń. Mi kiedyś wystarczyło mieć gdzie położyć zeszyt, ale z czasem zauważyłam, że znajdujące się obok mnie trzy kubki po kawie, kilka monet i nuty przeszkadzają mi. Nie miałam gdzie położyć podręcznika czy innych pomocy, przez co musiałam go gdzieś odłożyć i co chwilę podchodzić do niego. A przecież lepiej mieć wszystko w jednym miejscu, prawda?
Polecam także wywietrzyć porządnie pokój i puścić w tle muzykę - ale nie coś, co zawiera tekst, tylko na przykład muzykę instrumentalną, elektroniczną, ambient, space rock... Wiecie o co chodzi. Muzyka nie może rozpraszać, a raczej ma stanowić tło i pomagać w zapamiętywaniu [!] materiału. Każdy gatunek kojarzę z innym przedmiotem i jeśli słucham utworów, przy których wcześniej się uczyłam, przypominają mi się różne informacje. Na yt można znaleźć wiele składanek czy playlist, które trwają po kilka godzin. Poniżej wrzucę kilka moich ulubionych mixów i albumów:
Space rock
Nordycki ambient
Jazzowy ambient
Trip hop
Elektronika
Om - Advaitic songs
Samsara Blues Experiment - Long Distance Trip

Telefon nie jest złem...
...po prostu wykorzystaj go odpowiednio :). Jeśli na przykład wracasz autobusem do domu, zamiast scrollować instagrama, możesz czytać lekturę w pdf-ie. Możesz też zrobić zdjęcia tematów z podręcznika i uczyć się z telefonu albo zainstalować apkę z fiszkami, które będziesz wertować w kawiarni, czekając na swoje latte. Nawet dwie czy trzy minuty w kolejce do sklepu możesz w jakiś sposób wykorzystać i nim się obejrzysz, będziesz kilka słówek do przodu. Ja wykorzystuję jeszcze notatnik - kiedy na mieście nagle przyjdzie mi do głowy pomysł na wypracowanie, zapisuję go od razu, żeby nie wyleciał z głowy. Przez cały dzień zapisywałam losowe zdania do rozprawki, a wieczorem układałam je w logiczną całość. W taki sposób pisałam też opowiadanie na polski, które powstawało na przerwach w szkole.


Specjalne punkty "weekendowe"

Wysypiaj się, ale nie odsypiaj!
Dawniej wyczekiwałam upragnionej soboty, kiedy to mogłam sobie wreszcie pospać do południa... i to był największy błąd, jaki mogłam zrobić. Piątkowe wieczory spędzałam na oglądaniu filmów albo czytaniu do późna, a w sobotę o 12 budziłam się jeszcze bardziej zmęczona, niż zasypiałam, a potem cały dzień byłam taka "rozlazła" i nie mogłam się do niczego zabrać. Dopiero będąc w internacie, gdzie musiałam wstawać około 8.30 na śniadania, zmieniłam swoje nawyki. Zauważyłam, że mam więcej energii i jestem bardziej skupiona na nauce. Poza tym, dzień stał się jakby dłuższy, gdy nie przesypiałam poranka. Wstając o ósmej rano miałam aż cztery dodatkowe godziny!

Nie leń się!
Często odpoczynek kojarzy się ze spędzaniem całego dnia w łóżku, oglądaniem seriali i siedzeniem w piżamie. W taki sposób nie odpoczniesz! Dlatego otwórz oczka rano, wstań, pościel łóżko (żeby już do niego nie wrócić) i spędź wolny czas produktywnie. Dużo pomaga także ubranie się - nie wiem jak to działa, ale kiedy w sobotę czy niedzielę rano ubiorę się tak, jakbym szła do szkoły, zrobię więcej, niż jeśli siedziałabym w dresie. Od razu czuję się świeżo, jestem pełna energii i w bojowym nastroju.
Warto zająć się niedokończonymi szkolnymi sprawami - wydrukować sobie opracowanie lektury, przejrzeć notatki z lekcji i coś ewentualnie dopisać. W trakcie tygodnia prawdopodobnie nie zajmujesz się takimi drobnostkami, dlatego warto zatroszczyć się o to w weekend.

Znasz jakieś inne sposoby na naukę oraz produktywne spędzanie wolnego czasu? Podziel się nimi w komentarzu :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo ważne i ciekawe punkty :) Od pewnego czasu staram się dobrze organizować swój czas, choć wiadomo, każdemu zdarzają się gorsze dni także pod tym względem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miewam lepsze i gorsze dni, ale przynajmniej udało się opracować strategię :D
      Pozdrawiam c:

      Usuń
  2. Ja też staram poświęcać się więcej czasu na naukę, ale przez zmęczenie miewam po powrocie do domu okropne bóle głowy, z którymi nie mogę sobie poradzić :( pozdrawiam, amsoff.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale, użerałam się z tym przez cały poprzedni rok :( Nie zapomnij o odpowiedniej dawce odpoczynku! Powodzenia i pozdrawiam c:

      Usuń
  3. Bardzo dobre porady. Ja mam często problem z organizacją, odwlekam na ostatni moment. Z tym wstawaniwm rano 100% racji, staram się tego trzymać, to pomaga w byciu produktywnym non stop.
    W liceum się jakoś niby spinałam, ale uczyłam się bez pasji. Teraz zaczełam te swoje wymarzone studia, które kocham nad życie i jestem w stanie każdą chwilę poświęcić pracy ;)) Zmęczenie zaczyna sprawiać dziką przyjemność.

    http://karina.stankowicz.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz! Wszystko co opisałam wynika z własnych obserwacji. Też miałam problem z odwlekaniem (i czasem jeszcze miewam, przyznaję się bez bicia) ale wypracowałam sobie strategię, której próbuję się trzymać. Wstawanie rano w weekendy było najtrudniejsze, ale da się przyzwyczaić. I nagle człowiek ma tyyyyyle czasu na wszystko :D
      Powodzenia na studiach! Pozdrawiam c:

      Usuń